Grasują bobry

Nie zawsze tak było, bo gatunek ten nad naszą rzeką wyginął. Jednak kilkadziesiąt lat temu postanowiono go odtworzyć. W tym celu sprowadzono kilka bobrzych rodzin z parku z Suwalszczyzny. Zadomowiono je w okolicach jeziora Osiecko w powiecie bytowskim i od tej pory ssaki te opanowały całą Słupię.
W ostatnich latach bobry można było obserwować w Słupsku z mostu Kowalskiego, nieopodal śluzy łososiowej, na wysokości oczyszczalni, a przede wszystkim w Parku i Kultury i Wypoczynku. Tu działalność bobrów widoczna jest najbardziej, na odcinku Słupi od dawnej przystani koło kortów tenisowych do mostu Czołgowego. W ostatnich dniach bobry nadgryzły w tej okolicy około dwudziestu dorodnych drzew po obu stronach rzeki.
Bobry są aktywne głównie nocą, o zmierzchu i o świcie, jednak coraz częściej pojawią się także za dnia. Zwierzęta te mają bardzo dobry słuch i węch, a więc jeśli chcecie go obserwować, to należy być cicho.