Areną wymiany był plac przed sklepem ogrodniczym w centrum miasta. Na wystawionych regałach chętni mogli zaprezentować swoje rośliny i wybrać inne.
W ramach sąsiedzkiej wymiany sadzonek roślin miłośnicy ogrodnictwa mogli zdobyć krzaczki pomidorów, ogórków, truskawek czy też roślin ozdobnych.
Ci, którzy nie mieli roślin na wymianę, a chcieli zdobyć sadzonki, mogli wymieniać się za łakocie.
Organizatorzy akcji podekscytowani sukcesem pierwszej wymiany myślą już o kolejnej. Według nich zapotrzebowanie na tego typu targi wymiany sąsiedzkiej jest ogromne, świadczy o tym frekwencja.