Wielkie święto biegowe w Kwakowie.

Wielkie święto sportowe w Kwakowie rozpoczęło się od miłej uroczystości, podczas której wciągnięto flagę olimpijską na maszt, odśpiewano hymny: państwowy i olimpijski. Sztafetę stanowiły piłkarki z Uczniowskiego Klubu Sportowego Olimpijczyk Kwakowo: Milena Papież, Kaja Buśko, Oliwia Semenowicz, Milena Górska i Oliwia Knieć. Zapalenia znicza dokonał Kazimierz Adach, brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Moskwie. W uroczystości uczestniczyli też: dwukrotna olimpijka w rzucie oszczepie Barbara Madejczyk, srebrny medalista igrzysk paraolimpijskich w siatkówce Romuald Rasiak oraz Wiktoria Palicka, wielokrotna medalistka mistrzostw Polski w pływaniu. Po ceremoniale olimpijskim odbyła się rywalizacja biegowa na dystansie prawie 6 kilometrów. W roli startera wystąpił wójt Gminy Kobylnica Leszek Kuliński. Nie prowadzono żadnych kwalifikacji. Nie mierzono czasów. Odnotowaliśmy, że pierwszy na mecie zameldował się Dariusz Guzowski z Cetynia. W sumie radosnych i uśmiechniętych było 624 uczestników, którzy pokonali trasę w różnym tempie i w znakomitym samopoczuciu. Bardzo zadowolone z biegania były uczennice ze Szkoły Podstawowej we Włynkówku pod wodzą swojej wuefistki Barbary Madejczyk. Dumni byli też zawodnicy i zawodniczki ze Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni i trener Jerzy Walczuk. Za uczestnictwo dla wszystkich szkół zostały wręczone puchary. Dla każdego uczestnika był napój, dyplom i długopis. Po wielkim wysiłku uczestnicy mogli zjeść pyszną grochówkę. Sporo pracy mieli olimpijczycy, których bolały ręce od rozdawania autografów. Ta impreza w Kwakowie doszła do skutku dzięki sponsorom. Bardzo duże emocje wzbudziło losowanie nagród rzeczowych i rowerów górskich. Gościem honorowym z ramienia Polskiego Komitetu Olimpijskiego była Karolina Pietraszek. Za organizację należą się słowa uznania dla nauczycieli i dyrektora Andrzeja Wojtaszka ze Szkoły Podstawowej imienia Polskich Olimpijczyków w Kwakowie, a także pozostałym osobom z komitetu organizacyjnego oraz włodarzowi gminy Kobylnica Leszkowi Kulińskiemu. Tegoroczna impreza była na złoty medal olimpijski. Niektórzy umówili się na kolejny bieg w 2025 roku.