Mural upamiętniający najbardziej znaną, straconą w Słupsku za czary kobietę odsłonięto na szczycie bloku przy ul. Mostnika. Miejsce upamiętnienia Katarzyny Zimmermann, która często nazywana jest Triną Papisten, nie jest przypadkowe, bo sąsiaduje z Basztą Czarownic.
Malunek na szczycie boku powstał w ramach inicjatywy obywatelskiej, której pomysłodawczynią jest Karolina Staśkiewicz. Wykonania muralu podjął się Tankpetrol i Oluczka. Inspiracją do muralu jest portret stworzony przez słupskiego grafika Wojciecha Stefańca. Rusztowanie, które stanęło przy szczycie budynku przy u. Mostnika ustawione zostało dzięki zbiórce społecznej. Mural nie jest jednym upamiętnieniem w mieście Katarzyny Zimmermann. Jedno z rond na tak zwanym słupskim ringu u zbiegu ulic Braci Staniuków i Johannesa Wernera nosi imię Triny Papisten.
TV Słupsk