Na miejsce został wezwany patrol straży miejskiej i policji. Funkcjonariusze także wyzwali mężczyznę do opuszczania sali prób. Gdy dalej nie reagował podjęli interwencję i wyprowadzili go na zewnątrz. Były już muzyk słupskiej filharmonii odpowiadać będzie za zakłócenie tak zwanego miru. Za ten czyn grozi mu kara do roku pozbawienia wolności. Od dłuższego czasu sytuacja w zespole słupskich filharmoników jest napięta. Część załogi weszła w konflikt z dyrekcją. Wydarzenia może być reperkusją tych napięć.
Awantura w słupskiej filharmonii.
Do zdarzenia miało dość w trakcie próby. Na spotkanie muzyków wtargnął były już pracownik filharmonii. Według naszych ustaleń mężczyzna został zwolniony z pracy, ale nie uznał tego zwolnienia. Nawet faktu, że na jego miejsce został zatrudniony nowy pracownik. W trakcie próby próbował siąść na swoim tradycyjnym miejscu.
- 09.05.2024 15:55
Reklama