Ponadto radni zarzucają prezydent miasta, że ukrywała dokumentację budowy tej drogi i chce ją budować bez zgody radnych. W odpowiedzi Krystyna Danilecka-Wojewódzka zwołała konferencję prasową, podczas której pokazała dokumentację i potwierdzenie, że radni doskonale zdawali sobie sprawę z budowy nowej trasy, która ma połączyć ulicę Bałtycką z kaszubską.
Zgodnie z planem nowo wybudowana ulica Olimpijska ma rozpocząć się przy nowym rondzie w ciągu ulicy Bałtyckie i dalej wzdłuż nasypu kolejowego ma wieść na wschód w stronę ulicy Zamiejskiej, Sportowej i Owocowej. Ma przede wszystkim udrożnić zakorkowane w godzinach szczytu ulice Kaszubską, Kościuszki i Tramwajową.
Zdaniem władz miasta budowa trasy olimpijskiej nie zamyka tematu budowy północnego odcinka ringu. Jedna w tej chwili miasta nie jest stać. Pieniądze na trasę olimpijską pochodzą z rekompensat za budowę tarczy. Budowa trasy olimpijskiej była także więc uzgadniania z władzami gminy Redzikowo.
Za budową trasy olimpijskiej, która będzie spinać ulicę Bałtycką z Kaszubską, a w przyszłości i Gdańską przemawiają także względy ekonomiczne i ekologiczne. Jej budowa jest tańsza i nie narusza cennych przyrodniczo obszarów są to między innymi bagna i rozlewiska Słupi na północy.
Głównym założeniem budowy trasy olimpijskiej jest usprawnienie ruchu wewnątrz miejskiego, ale także do ościennych miejscowości. Jej oddziaływanie na środowisko naturalne jest wielokrotnie słabsze, jest także bezpieczniejsza z uwagi na zagrożenie powodziowe. Nie intensyfikuje procesu wyprowadzania się mieszkańców poza miasto, natomiast podnosi atrakcyjność gruntów i nieruchomości położonych po stronie miasta. Inwestycja jest dodtowana i musi zostać zakończona i rozliczona w roku 2026.