Mecz w Zielonej Górze rozpoczął się dobrze dla gospodarzy, którzy szybko wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Czarni szybko jednak odrobili straty i prowadzili sześcioma punktami. Ostatecznie jednak pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem Zielonogórzan 26:21.
W drugiej odsłonie gospodarze szli za ciosem i powiększali bezpieczną przewagę, która na dwie i pół minuty przed przerwą wynosiła nawet 15 punktów. W końcówce Czarnym udało się zmniejszyć przewagę Zastalu i na przerwę podopieczni schodzili, przegrywając 39:48.
Trzecia kwarta to czas dalszej przewagi gospodarzy. Drużyna ze Słupska nie potrafiła znaleźć sposobu na styl gry przeciwników, którzy cały czas utrzymywali kilku- kilkunastopunktową przewagę. Po pół godzinie gry na tablicy wyświetlał się wynik 73:56 dla Zastalu.
Ostatnie dziesięć minut spotkania nic nie zmieniło. Gospodarze cały czas kontrolowali sytuację na parkiecie, a przyjezdni mogli co najwyżej próbować zmniejszyć skalę nadchodzącej porażki. A ta nadeszła, mimo większej skuteczności drużyny gości w samej końcówce meczu.
Ostatecznie Czarni przegrali z Zastalem 80:89. Przed zawodnikami jeszcze dwie kolejki rundy zasadniczej. W sobotę podopieczni Mantasa Cesnauskisa podejmować będą stołeczne Dziki. W ostatniej kolejce, 27 kwietnia, również u siebie zagrają z Arką Gdynia. Aby marzyć o grze w play-off, muszą oba spotkania wygrać i liczyć na porażki zespołów, które w tabeli dzielą słupską drużynę od pierwszej ósemki.
Porażka w Zielonej Górze
80:89 Icon Sea Czarni Słupsk przegrali mecz z Zastalem Zielona Góra w 28. kolejce koszykarskiej ekstraklasy. Po tej porażce podopieczni Mantasa Cesnauskisa mają jeszcze matematyczne szanse na awans do fazy play-off.
- 16.04.2024 14:57
Reklama