Czarni i Stal w tej fazie rozgrywek stanowili jedną z czterech par, obok drużyn Start Lublin - Legia Warszawa, Trefl Sopot - King Szczecin oraz Anwil Włocławek - Arriva Toruń.
Choć pierwsze punkty zdobyli Czarni, stal szybko wyszła na prowadzenie i stale powiększała przewagę, która na trzy i pół minuty przed końcem kwarty wynosiła nawet 17 punktów. Ostatecznie po pierwszej kwarcie podopieczni Mantasa Cesnauskisa przegrywali 20:34.
Druga odsłona meczu to czas nieco lepszej gry Czarnych, którzy starali się zmniejszyć przewagę punktową przeciwnika. Ta, na niespełna dwie minuty przed przerwą, stopniała do zaledwie pięciu punktów. Ale końcówka należała do Stali, która po dwóch kwartach prowadziła 52:42.
Trzecia kwarta to najlepszy okres gry słupskiej drużyny. A szczególnie jej druga część, gdy Czarni odrobili niemal całą stratę do swoich przeciwników i po pół godzinie gry przegrywali już tylko jednym punktem, 65:66.
Końcowy sukces jednej z drużyn wciąż był więc sprawą otwartą. Ale w czwartej kwarcie Stal okazała się skuteczniejsza. Powiększyła przewagę do kilku punktów i ostatecznie pokonała Czarnych 87:82.
Podopieczni Mantasa Cesnauskisa odpadli więc z turnieju.
Imprezą towarzyszącą zmaganiom turniejowym był Konkurs wsadów. Jednym z pięciu zawodników biorących w nim udział był reprezentant Czarnych Szymon Wójcik. W tej rywalizacji zajął ostatnie miejsce.
Po przygodzie z Pucharem Polski przyjdzie czas na rundę zasadniczą ekstraklasy. W czwartej, 29 lutego Czarni zagrają na wyjeździe z MKS Dąbrowa Górnicza.
Czarni odpadli w ćwierćfinale
82:87 Icon Sea Czarni Słupsk przegrali ze Stalą Ostrów Wielkopolski w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski, który rozgrywany jest w Sosnowcu. Tym samym odpadli z turnieju.
- 20.02.2024 13:04
Reklama