Wraz z ustąpieniem śniegu i lodu na ulicach w Słupsku pojawiło się mnóstwo dziur. Jazda w wielu miejscach przypomina slalom. Usterki są dosłownie we wszystkich częściach miasta, nie uniknęły ich nawet główne ulice. Część dziur jest na tyle duża, że mogą spowodować uszkodzenia zawieszenia i kół samochodów. Służby miejskie zapewniają, że już rozpoczęło się bieżące łatanie, ale na porządne naprawy musimy poczekać.
W pierwszych dniach odwilży do słupskiego ratusza wpłynęło ponad 100 zgłoszeń o dziurach w jezdni. Miasto na bieżące utrzymanie dróg, w tym na łatanie dziur przeznacza rocznie kilkaset tysięcy złotych.