Pierwsze minuty w całości należały do gospodarzy. W połowie kwarty Legia prowadziła 12:0. W kolejnych minutach przewaga warszawskiej drużyny tylko się powiększała i wynosiła nawet 21 punktów. W końcówce kwarty Czarni w końcu zaczęli punktować i ta część spotkania zakończyła się prowadzeniem Legii 29:13.
Druga kwarta była już bardziej wyrównana, choć i wówczas gospodarze byli skuteczniejsi. W połowie tej kwarty powiększyli nawet przewagę do 26 punktów. Na przerwę drużyny schodziły przy stanie 57:35 dla Legii, więc Czarni mieli już tylko teoretyczną szansę na zwycięstwo w tym meczu.
Tym bardziej że w trzeciej kwarcie zarówno gospodarze, jak i goście nie popisali się skutecznością. Choć Czarni wygrali tę część meczu 17:16, ponad 20-punktowa przewaga po pół godzinie gry dawała Legii niemal pewność zwycięstwa w meczu.
Ostatnie dziesięć minut to czas przebudzenia podopiecznych Mantasa Cesnauskisa. Czarni zaczęli odrabiać straty. Dodatkowo Legia przez niemal cztery ostatnie minuty spotkania nie zdobyli już punktu. I choć przyjezdni wciąż zmniejszali przewagę, ostatecznie to gospodarze wygrali 94:84.
Po 18 kolejkach Czarni zajmują 12 miejsce w tabeli. W najbliższą sobotę podopieczni Mantasa Cesnauskisa podejmować będą w hali Gryfia drużynę Arriva Polski Cukier Toruń
Porażka Czarnych w Warszawie
84 do 94 przegrali wyjazdowe spotkanie z Legią Warszawa Grupa Sierleccy Czarni Słupsk w 18. kolejce koszykarskiej ekstraklasy. O porażce zadecydował przede wszystkim fatalny początek spotkania.
- 23.01.2024 12:37
Reklama