Pierwsze dwie kwarty były wyrównane. Różnica punktowa między zespołami wynosiła wówczas maksymalnie pięć punktów na korzyść przyjezdnych. Choć Czarni też wiele razy wychodzili na minimalne prowadzenie. Po pierwszej kwarcie Stal prowadziła czterema punktami, drugą odsłonę meczu czterema punktami wygrali gospodarze i gdy zawodnicy schodzili na przerwę, na tablicy wyświetlał się wynik 38:38.
I to był już koniec poprawnej gry Czarnych. O ich końcowej porażce zdecydowała fatalna postawa w trzeciej kwarcie. W tej części gry Czarni zdobyli zaledwie osiem punktów, a przez sześć minut nie zdobyli ani jednego. W tym czasie Stal powiększała przewagę i po pół godzinie gry prowadziła 59 do 46. Ostatnia odsłona meczu była już znacznie lepsza w wykonaniu gospodarzy, ale goście byli jeszcze bardziej skuteczni i tylko powiększali przewagę punktową. Ostatecznie Czarni przegrali ze Stalą 65:85. To już dziewiąta porażka w tym sezonie ekstraklasy. Kolejny mecz podopieczni Mantasa Cesnauskisa rozegrają na wyjeździe. W piątek podejmować ich będzie warszawska Legia.
Czarni pokonani u siebie
Po fatalnej drugiej połowie Grupa Sierleccy Czarni Słupsk przegrali na własnym parkiecie mecz ze Stalą Ostrów Wielkopolski w 17. kolejce koszykarskiej ekstraklasy.
- 16.01.2024 13:10
Reklama