Mimo nie najlepszego początku Grupa Sierleccy Czarni Słupsk pokonali na własnym parkiecie Enea Stelmet Zastal Zielona Góra w 13. kolejce koszykarskiej ekstraklasy.
Przez połowę pierwszej kwarty gra obu zespołów była wyrównana. Pod koniec tej części meczy Zastal była zespołem skuteczniejszym i odskoczyła gospodarzom na osiem punktów. Po 10 minutach gry goście prowadzili 20 do 12. W kolejnych minutach przewaga gości rosła i wynosiła nawet 13 punktów. Ale wtedy gospodarze zaczęli odrabiać straty i na pół minuty przed syreną rozpoczynającą przerwę doprowadzili do wyrównania. Końcowe sekundy tej kwarty należały jednak do drużyny z Zielonej Góry, która po celnym rzucie ponownie wyszła na prowadzenie. Po dwóch kwartach było 38 do 36 dla gości. Kolejna odsłona meczu to czas wyrównanej i tak samo mało skutecznej gry obu zespołów. Scenariusz tek kwarty był bardzo zbliżony do poprzedniej. Najpierw goście odskoczyli na dziewięć punktów, później gospodarze odrabiali stratę, by ostatecznie ograniczyć ją do dwóch punktów. Po pół godzinie gry na tablicy wyświetlał się wynik 54 do 52 dla drużyny z Zielonej Góry. O zwycięstwie miała więc zadecydować lepsze skuteczność któregoś z zespołów. Tu lepsi okazali się podopieczni Mantasa Cesnauskisa. Gospodarze najpierw doprowadzili do remisu, a potem wyszli na kilkupunktowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Ostatecznie Czarni pokonali Zastal 73 do 69. Jeszcze przed świętami Czarni pojadą do Warszawy, gdzie zagrają z miejscowymi Dzikami. Początek tego spotkania w piątek o godz. 17.30.
TV Słupsk
