Informacje o czołgu zakopanym na terenie dzisiejszego szpitala pochodzą jeszcze z lat 80-tych XX wieku, gdy budowa placówki się rozpoczynała. Przez lata legenda o maszynie obrosła w wiele opowieści, ale istnienie czołgu potwierdzają naoczni świadkowie i archiwalne zdjęcia. Poszukiwania pozostałości czołgu zainicjował rzecznik prasowy szpitala doktor historii Marcin Prusak. Wśród nich była między innymi wieżyczka czołgu. W trakcie budowy znalezisko miało być zakopane. Obecnie w tym miejscu znajduje się parking. W poszukiwaniach udział wzięli eksplorerzy ze słupskiego stowarzyszenia Gryf oraz specjaliści z Muzeum Pancernego w Kłaninie. Ich zdaniem widoczne na archiwalnych zdjęciach fragmenty czołgu to części od IS 2, czyli ciężkiego, sowieckiego czołgu z okresu II wojny światowej. Wartość historyczna takiego czołgu jest tyle znacząca, że tych maszyn jest stosunkowo niewiele. Ponadto ich produkcja prowadzona była tylko w czasie wojny. Dlatego pewne jest, że maszyna ma wojenną przeszłość. Poszukiwania przed szpitalem nie przyniosły jednak pożądanego rezultatu. Nie wykluczone, że będą kontynuowane.
TV Słupsk