Wiktor któregoś dnia obudził się ze spuchniętą nogą. Obrzęk nie znikał, więc rodzice rozpoczęli szukanie przyczyny. Diagnoza, obrzęk limfatyczny o nieustalonym pochodzeniu.
Rodzice szukali pomocy w specjalistów w całym kraju, konsultowali się z rodzicami innych dzieci ciepiących z tego powodu. Leczenie farmakologiczne było mało skuteczne, dlatego zdecydowali się na operację, którą przeprowadził zespół dr Daniela Maliszewskiego ze słupskiego szpitala.
-W słupskim szpitalu zespół, pod egidą dr. Daniela Maliszewskiego wykonuje zabiegi zespoleń naczyń limfatycznych od 2019 r. Jesteśmy jedną z nielicznych palcówek, które podejmują się takich zabiegów. Trudność polega na pracy z mikroskopijnymi naczyniami. Ważne są umiejętności operatora i specjalistyczny sprzęt. Do tej pory z powodzeniem operowaliśmy pacjentów dorosłych. Zazwyczaj obrzęki występowały u nich po chorobach onkologicznych. Przypadek dziecka był szczególny, bo obrzęk był pierwotny, nie znaliśmy jeszcze przyczyny. No i naczynia limfatyczne u dziecka są mniejsze niż u osób starszych – mówi dr Daniel Maliszewski, który w zespole z chirurgiem Michałem Gładyszem wykonał operację.
– Zakładaliśmy że podejmiemy próbę zespolenia węzła chłonnego do żyły, ale w trakcie zabiegu okazało się ze w pachwinie Wiktora powierzchownych węzłów chłonnych nie ma. Prawdopodobnie nigdy się nie wykształciły i stąd pojawił się obrzęk – mówi dr Maliszewski.
Operacja jednak zakończyła się sukcesem, układ limfatyczny w nodze chłopca odbarczono i efekt jest taki, że w okolicach stopy i kolana obrzęk zredukowano o 80 procent, a w okolicy uda o 50 procent.
- To niewątpliwie unikatowa operacja i dowodząca, że nasz zespół pracuje na wysokim poziomie. Możemy operować kolejne dzieci z podobnym problemem – mówi dr Jarosław Feszak, ordynator oddziału chirurgii ogólnej i onkologicznej w słupskim szpitalu.
Tego rodzaju zabiegi to przyszłość medycyny, dlatego oddział chirurgii ogólnej i onkologicznej słupskiego szpitala coraz bardziej specjalizuje się w zabiegach małoinwazyjnych.