Inwestycja, o której potrzebie mówiło się już kilka lat temu, rozpoczęła się w ubiegłym roku i jest już niemal na ukończeniu.
Urządzenie będzie gotowe do pracy na przełomie lipca i sierpnia. Dla rodzin osób zmarłych oznacza to krótsze oczekiwanie na spopielenie ciała, a co za tym idzie, na pogrzeb osoby bliskiej. Teraz czas oczekiwania to kilka do kilkunastu dni, a podczas pandemii zdarzało się, że trzeba było czekać nawet kilka tygodni.
Dotychczasowy piec jest przystosowany do spalania trzech ciał dziennie, ale zdarza się, że liczba dzienna kremacji jest większa, a pracownicy pracują w nadgodzinach. Nowy piec będzie miał dwa razy większą wydajność niż obecny.
Da Zarządu Infrastruktury Miejskiej, który zarządza oboma słupskimi cmentarzami, w tym spopielarnią, już zgłaszają się firmy pogrzebowe z całego regionu, od Bytowa, przez Koszalin, po Trójmiasto, które są zainteresowane współpracą przy kremacji ciał.
Inwestycja na nowym cmentarzu kosztowała dwa miliony złotych.
Drugi piec już jest
Jeszcze w wakacje rozpocznie funkcjonowanie drugi piec w spopielarni na słupskim nowym cmentarzu. Dla rodzin osób zmarłych oznacza to znacznie krótsze oczekiwanie na pogrzeb ich bliskich.
- 30.06.2023 14:41
Reklama