Anna Szurek, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji, prosi władze miasta o prawie siedem milionów złotych. Tyle bowiem wynoszą straty miejskiej spółki za dwa ostatnie lata.
Ponad 5 milionów 200 tysięcy złotych za rok 2022 i ponad milion 600 tysięcy złotych za rok 2021 – tyle wynoszą straty Miejskiego Zakładu Komunikacji za ostatnie dwa lata. I o takie pieniądze prezes miejskiej spółki prosi władze miasta. Zdaniem prezes, brak wsparcia spółki może doprowadzić nawet do upadłości przedsiębiorstwa i konieczności likwidacji 200 miejsc pracy. Prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka przekazania MZK pieniędzy na pokrycie strat nie wyklucza, ale jak duże to będzie dofinansowanie, o tym władze miasta dopiero zdecydują. Kolejny raz zapewnia także, że miejskiej spółce nie grozi upadłość. O tym, jak miejska spółka nadal ma funkcjonować, jeszcze w tym tygodniu będą rozmawiać uczestnicy walnego zgromadzenia. Władze miasta swojego pomysłu nie zdradzają, ale chcą, by na stanowisku prezesa pozostała Anna Szurek.
TV Słupsk
