Sytuacja Gryfa w czwartoligowej tabeli jest bardzo trudna. Przed ostatnią kolejną podopieczni Krzysztofa Mullera zajmują 14 miejsce w tabeli. Aby uchronić się przed spadkiem, sobotnie spotkanie muszą wygrać. A przeciwnik nie jest łatwy, bo druga ekipa Chojniczanki Chojnice zajmuje piąte miejsce.
Gospodarze przygotowują się do meczu o wszystko, ale zawodnikom pomóc mogą również kibice. Władze klubu zapraszają całe rodziny i zapowiadają walkę o zwycięstwo.
Początek spotkania ostatniej szansy dla Gryfa w sobotę o godz. 17. Wstęp jest wolny.
Ale niezależnie od wyniku meczu i klasy rozgrywek, w której Gryf znajdzie się w przyszłym sezonie, drużynę wciąż będzie trenował Krzysztof Muller, który na tym stanowisku pracuje od początku roku.
Mecz o wszystko
Aby utrzymać się w czwartej lidze, słupski Gryf musi wygrać sobotni mecz z drugą drużyną Chojniczanki Chojnice. Spotkanie zostanie rozegrane na stadionie przy ul. Zielonej, a władze klubu liczą na gorący doping kibiców.
- 22.06.2023 13:31
Reklama