Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

MZK nie upadnie

Podziel się
Oceń

Funkcjonowanie Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku jest niezagrożone, a spółką nadal ma kierować obecna prezes. Prezydent miasta nie ukrywa jednak, że oczekuje zmiany sposobu zarządzania przedsiębiorstwem.
Kliknij aby odtworzyć

O problemach finansowych w Miejskim Zakładzie Komunikacji głośno jest od lat. Kondycją miejskiej spółki zainteresowali się radni Prawa i Sprawiedliwości. Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej zapowiedzieli złożenie do prezydent wniosku o dokapitalizowanie MZK jednorazową kwotą wynoszącą 10 milionów złotych. 
Na konferencję radnych PiS natychmiast odpowiedziała prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka, która w oświadczeniu zapewniła, że spółce nie grozi upadłość.
Jak dodaje prezydent, w ubiegłym i w tym roku miasto pomagało spółce, podnosząc wartość wozokilometra oraz realizując na jej rzecz zaległe płatności. W ten sposób w ciągu kilku miesięcy do MZK trafiło sześć milionów złotych.
Ponadto na zlecenie miasta w spółce trwa audyt, który ma dać odpowiedź na to, jak poprawić sytuację przewoźnika. MZK wystąpiło już oficjalnie do władz miasta o pokrycie strat. Krystyna Danilecka-Wojewódzka zapowiada tymczasem, że w miejskiej spółce musi się zmienić sposób zarządzania. Przedsiębiorstwem nadal ma jednak kierować obecna prezes Anna Szurek. 
29 maja sytuacja spółki ma być jednym z głównych tematów posiedzenia Rady Nadzorczej MZK. 
W ubiegłym roku miejski przewoźnik ograniczył liczbę kursów na kilku liniach. Kilka miesięcy trwały też negocjacje związków zawodowych z władzami spółki w sprawie podwyżek płac dla kierowców.
 

Więcej o autorze / autorach:
Reklama