Poziom wód w mieście i regionie jest dramatycznie niski. Urzędnicy apelują, by rozważnie podlewać przydomowe ogródki. W Lasku Północnym doszło do pożaru, a władze miasta nie wykluczają wprowadzenia zakazu wstępu do obu słupskich lasów.
W mieście i regionie nie padało od kilku tygodni. Słoneczna i ciepła aura spowodowała, że stan wody w rzekach bardzo się obniżył, a wilgotność ściółki w lasach jest na niebezpiecznie niskim poziomie. W niedzielę wieczorem doszło do niewielkiego pożaru w Lasku Północnym. Ogień został szybko ugaszony. Władze miasta apelują o szczególną uwagę podczas spacerów po lasach, o niepalenie tam papierosów i niepozostawianie śmieci, zwłaszcza szklanych i metalowych, bo to wszystko może być przyczyną ognia. Z kolei Zakład Usług Wodnych apeluje o ograniczenie poboru wody z sieci wodociągowej do podlewania ogródków. Podlewanie należy rozpocząć dopiero po godzinie 23. Pozwoli to uniknąć zakłóceń pracy sieci wodociągowej. Urzędnicy zalecają też, by w przypadku opadów deszczu gromadzić deszczówkę do beczek i następnie wykorzystywać ją do celów ogrodniczych.
TV Słupsk