To już druga część prac, które mają na celu poprawę fuszerek, jakie zostawił po sobie wykonawca tej inwestycji. Wcześniej poprawiona została posadzka w boksach. Teraz Zarząd Infrastruktury Miejskiej chciał wyłonić wykonawcę modernizacji wybiegów dla psów. Do przetargu stanęła tylko jedna firma z Bytowa. Jej propozycja za wykonanie niezbędnych prac to ponad pół miliona złotych. Tymczasem budżet na tę inwestycję był o 100 tysięcy mniejszy.
Dlatego ZIM ten przetarg unieważni i jeszcze w czerwcu rozpisze nowy, licząc na to, że tym razem oferta zmieści się w finansowych widełkach.
O usterkach w schronisku wolontariusze, jego pracownicy, a potem również radni i władze miasta mówili niemal od początku funkcjonowania obiektu przy ul. Sportowej. Niemal zaraz po oddaniu obiektu do użytku okazało się, że trzeba poprawić podłogę w boksach i wybiegi. Żywica w boksach została wylana w taki sposób, że już straciła swoje właściwości i się kruszy. Zastąpiła ją już specjalna powłoka z betonu.
Firma, która zbudowała ten obiekt, upadła, nie wykona więc poprawek w ramach umowy gwarancyjnej. Udało się od niej odzyskać tylko 100 tysięcy złotych z tytułu zabezpieczenia wykonania umowy.
Koszt prac wyceniono na 750 tysięcy złotych. Połowę przekazało miasto Słupsk, pozostałą część miasto Ustka oraz gminy: Słupsk, Ustka, Kobylnica, Damnica i Smołdzino, które współfinansowały również budowę obiektu.
Nowe schronisko oddano do użytku w 2020 roku, kosztowało ponad 7,3 mln zł.
Przetarg na schronisko do powtórki
Zarząd Infrastruktury Miejskiej unieważni przetarg na wykonanie poprawek na wybiegu dla psów w słupskim schronisku. Jedyna oferta, która wpłynęła na przetarg, okazała się dużo droższa niż założyło miasto.
- 13.06.2023 15:46
Reklama