Słupski Sąd Okręgowy zmienił wyrok Sądu Rejonowego i uniewinnił Jarosława Boreckiego, byłego dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, oskarżonego o nieumyślne przyczynienie się do powstania obrażeń u jednego z pracowników na budowie. Wyrok w stosunku do właściciela firmy budowlanej sąd utrzymał.
To finał sprawy, która rozpoczęła się w styczniu 2020 roku na budowie domu jednorodzinnego w Przewłoce. Wówczas z niezabezpieczonej antresoli o wysokości niespełna trzech metrów spadł jeden z pracowników. Prokuratura uznała, że odpowiedzialność za wypadek ponoszą Sławomir Ł., właściciel firmy budowlanej, oraz Jarosław Borecki, kierownik tej budowy, ówczesny dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej. Wydając wyrok w sądzie pierwszej instancji sędzia wskazywał na wadliwą organizację miejsca pracy, brak nadzoru oraz niepodjęcie działań mogących zabezpieczyć pracowników przed wypadkami podczas pracy na wysokości. Zdaniem sądu Sławomir Ł. jest winny czynu, który spowodował niewielkie obrażenia u jednego z pracowników. Wyrok to grzywna, wysokości czterech tysięcy złotych oraz pokrycie części kosztów sądowych. Wyrok grzywny otrzymał też Jarosław Borecki. Miał zapłacić 3200 złotych i pokryć koszty sądowe. Tuż po zapadnięciu nieprawomocnego wyroku adwokaci obu oskarżonych zapowiedzieli wniesienie apelacji. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego. Jarosław Borecki, oskarżony o nieumyślne przyczynienie się do uszkodzenia naskórka łokcia, został uniewinniony. Nie musi ani płacić grzywny, ani ponosić kosztów sądowych. Sąd utrzymał natomiast w mocy wyrok dotyczący właściciela firmy budowlanej.
TV Słupsk