Czarni w ekstraklasowej tabeli zajmują ósmą pozycję, drużyna z Lublina zajmuje 13. miejsce. Ale to gospodarze wygrali pierwszą kwartę 24 do 19. Początek spotkania nie należał do udanych w wykonaniu podopiecznych Mantasa Cesnauskisa. Przez większą część tej części gry Start prowadził, a przewaga nad drużyną gości wynosiła nawet 12 punktów. Ostatecznie po 10 minutach gry różnica punktowa zmniejszyła się do pięciu oczek. To była jedyna kwarta, którą wygrali gospodarze. W drugiej odsłonie Start początkowo kontrolował przebieg gry i powiększył przewagę nawet do 12 punktów, ale w ostatnich minutach Czarni wzięli się za odrabianie strat. Skutecznie, bo na przerwę drużyny schodziły przy już tylko jednopunktowej przewadze gospodarzy. Wynik 41 do 40 dla Startu był zapowiedzią dużych emocji w dalszej części meczu. Trzecia kwarta należała do Czarnych. Drużyna złapała drugi oddech i wyszła na prowadzenie. A to pod koniec tej części meczu wynosiło nawet 15 punktów. Po pół godzinie gry przyjezdni prowadzili 67 do 59. Ostatnie 10 minut spotkania to utrzymywanie kilku-, a nawet kilkunastopunktowej przewagi Czarnych. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa pokonali Start Lublin 91 do 80 i wciąż mają szansę na grę w fazie play-off. W niedzielę Grupa Sierleccy Czarni Słupsk we własnej hali podejmować będą ostatnią w tabeli drużynę Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz.
Zwycięstwo Czarnych w Lublinie
90 do 81 Grupa Sierleccy Czarni Słupsk pokonali na wyjeździe Polski Cukier Start Lublin w 27 kolejce koszykarskiej ekstraklasy. Startowi nie udał się rewanż za grudniową porażkę w Słupsku.
- 17.04.2023 13:09