W artystyczny sposób święta wielkanocne postanowili spędzić grafficiarze ze Słupska i Pomorza. W lany poniedziałek po raz kolejny pomalowali ściany na terenie rekreacyjnym między ulicami Małachowskiego i Niemcewicza.
To już kolejna taka akcja. Od trzech lat, w drugi dzień świąt grafficiarze tworzą obrazy na tylnej ścianie rzędu garaży. W tym roku do pracy zabrali się twórcy głównie ze Słupska, ale nie brakowało również malarzy z Trójmiasta i Koszalina. Wszystko po to, by ubarwić podwórko, które znajduje się między ulicami Małachowskiego i Niemcewicza. Na kilkudziesięciometrowej ścianie powstało około dziesięciu graffiti. Są to głównie napisy, ale nie brakuje także obrazów, również o ironicznej wymowie. Praca zajęła twórcom od kilku do kilkunastu godzin. Tylna ściana garaży to dla grafficiarzy jedno z ulubionych miejsc w Słupsku. Zaniedbana przez dziesięciolecia przestrzeń wiele lat temu została odmalowana po raz pierwszy. Od kilku lat regularnie zajmują się nią twórcy murali. Kolejny raz przy pracy zobaczyć ich będzie można jeszcze w kwietniu. Jeśli pozwoli na to pogoda, w jeden z najbliższych weekendów grafficiarze pojawią się przy tylnej ścianie teatru Rondo, która jakiś czas temu została zniszczona przez wandali. Nie wiadomo jeszcze, jaki mural zostanie tam namalowany.
TV Słupsk
