725 ton węgla sprzedało na przełomie ubiegłego i bieżącego roku miasto Słupsk mieszkańcom po preferencyjnych cenach. O zakup opału w cenie nieco ponad 1720 złotych za tonę można wnioskować do końca kwietnia.
Gdy jesienią ubiegłego roku ceny węgla szybowały, a opału i tak nie można było kupić, bo nie było go na składach, rząd postanowił sprowadzić go z różnych stron świata, a jego dystrybucją miały się zająć samorządy. Słupsk zaczął sprowadzać węgiel z gdańskiego portu północnego od początku listopada. A uprawnieni mieszkańcy mogli składać wnioski o zakup do półtorej tony opału w ubiegłym troku i do półtorej tony w tym roku. Słupski samorząd cenę węgla ustalił na poziomie 1.721,40 zł za tonę. Zainteresowanie kupnem węgla po preferencyjnych stawkach było spore, ale mniejsze niż przewidywali urzędnicy. Z niemal 600 wniosków zdecydowana większość, bo ponad 530, wpłynęła do ratusza jeszcze w ubiegłym roku. Choć nie wszyscy, którzy zadeklarowali chęć kupna węgla z rządową dopłatą, ostatecznie się na to zdecydowali, miastu nie grozi sytuacja, że zostanie z tonami niesprzedanego opału. Ciężarówki po węgiel wyjeżdżają bowiem dopiero wtedy, gdy miasto ma pewność, że sprowadzony opał zostanie odebrany. Wnioski o kupno węgla po cenie 1.721,40 zł można składać do końca kwietnia w pokoju nr 23 ratusza lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej z wykorzystaniem platformy ePUAP albo wysyłając je na adres e-mail: [email protected].
TV Słupsk