Już ponad 22 tysiące mieszkańców Słupska posiada kartę mieszkańca. Z miesiąca na miesiąc coraz bardziej widać, na jak duże preferencje mogą liczyć słupszczanie, którzy uczestniczą w miejskim programie lojalnościowym.
W ostatnich dniach władze Słupska zachęcały mieszkańców do skorzystania z dwóch akcji finansowanych z budżetu miasta: zajęć sportowych połączonych z edukacją żywieniową dla kobiety i chipowania psów. I choć można z tych ofert skorzystać za darmo, jednym z warunków jest posiadanie karty mieszkańca. I choć jeszcze kilka miesięcy temu głównym argumentem za wyrobieniem bezpłatnej karty mieszkańca były tańsze lub nawet darmowe przejazdy komunikacją miejską, ci, którzy nie uczestniczą w tym programie lojalnościowym nie będą mogli korzystać za darmo lub nawet w ogóle, z wielu atrakcji finansowanych z miejskiej kasy. Posiadacze karty mogą na przykład za darmo uczestniczyć w badaniach profilaktycznych w miejskich przychodniach, mieszkańcy ościennych miejscowości muszą za nie płacić. Słupska młodzież, której rodzice posiadali kartę mieszkańca, kilka tygodni temu mogła kupić bilety na koncert hiphopowy za symboliczną cenę, pozostali płacili za wejściówki kilka razy wyższe stawki. Ponadto posiadacze karty mieszkańca mogą liczyć na zniżki i ponad 50 partnerów akcji, od instytucji kulturalnych, sportowych i rekreacyjnych, przez ofertę gastronomiczną, po usługi z branży beauty. Wnioski o kartę można składać za pośrednictwem strony www.slupskakarta.pl, ale także w formie papierowej w Małym Ratuszu przy placu Zwycięstwa 1 i w Domu Startupów - Aktywatorze przy ulicy Tuwima 34.
TV Słupsk