W sobotnim meczu z GKS Manowo trener Krzysztof Muller wystawił zawodników, którzy mają największe szanse na grę w wyjściowej jedenastce. Gryfici przez całe spotkanie kontrolowali sytuację na boisku. Dla nich był to test wytrzymałości fizycznej i realizowania założeń taktycznych. Piłkarze stwarzali sytuacje strzeleckie, a trzy z nich wykorzystali. W 42. minucie pierwszą bramkę strzelił Tomasz Piekarski. Ten sam zawodnik w 68. minucie podwyższył wynik na 2 do 0. A już minutę później było 3 do 0 po celnym strzale Wiktora Ciechańskiego. Takim wynikiem zakończył się ten mecz.
Zupełnie inny przebieg miało natomiast niedzielne spotkanie rozegrane w Ustce. Tam Gryfitów podejmowała drużyna FC Academy Wrocław. W słupskiej drużynie trener wystawił niemal całkowicie inny skład niż w sobotę. Tam szansę gry dostali zawodnicy, którzy walczą o szansę gry z pierwszą drużyną. Ten mecz Gryf przegrał 1 do 3, a gola dla Gryfa w 65. minucie strzelił Kacper Protas.
Przed podopiecznymi Krzysztofa Mullera jeszcze trzy spotkania kontrolne. Najbliższy w środę z Wieżą Postomino na stadionie przy ul. Zielonej. Kolejny w sobotę w Kołobrzegu, gdzie przeciwnikiem będzie drugoligowa Kotwica. A 25 lutego Gryfici zagrają u siebie z Wrzosem Wrześnica. Runda wiosenna czwartej ligi rusza 4 marca.