Wyciek nieznanej substancji zlokalizowano na wysokości Parku Kultury i Wypoczynku i przepławki. Na miejsce ruszyła ekipa strażaków, która ułożyła zaporę olejową. Sztab Zarządzania Kryzysowego natychmiast rozesłał komunikat, w którym wzywa między innymi wędkarzy do ograniczenia korzystania z rzeki.
Służby kryzysowe zadziałały zgodnie z procedurą i niemal natychmiast. Na szczęście wyciek substancji oleistej okazał się niegroźny i niewielki. Ciecz nie groziła skażeniem rzeki. Po krótkim czasie przestała także wpływać do Słupi. Profilaktycznie strażacy pozostawili na dłuższy czas zaporę olejową.
Służby sanitarne sprawdzają kto może być sprawcą wycieku.
To nie pierwszy taki przypadek w ostatnich miesiącach. Jesienią w Słupi stwierdzono pływające kawałki zbrylonej parafiny. Sprawcy tego zanieczyszczenia nie ustalono do tej pory.