Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Bloki zamiast autobusów?

Podziel się
Oceń

Kliknij aby odtworzyć

Na terenie obecnego placu manewrowego PKS będą mogły powstać budynki mieszkalne. Starostwo słupskie, współwłaściciel regionalnego przewoźnika, wystąpił do miasta o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a radni się na to zgodzili.
Przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Mickiewicza B” to ważna decyzja, bo oznacza, że miasto i starostwo są na dobrej drodze, by porozumieć się w kwestii korzystania z węzła transportowego. Jeszcze kilka miesięcy temu władze PKS zapowiadały, że nie są zainteresowane korzystaniem z budowanego przez miasto węzła transportowego, oraz że planują pozostać na terenie między ulicami Kołłątaja i Wileńskiej, gdzie mieszczą się budynki administracji i plac manewrowy z peronami i miejscami postojowymi dla autobusów. W ubiegłym roku zaczął się nawet remont dworca.
Teraz, po uzgodnieniu z miastem, starostwo, które jest współwłaścicielem PKS-u, wystąpiło o zapis w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego obejmującego teren dworca, który dopuszcza tam również funkcję mieszkaniową. Dotychczas były tam zapisane tylko funkcje usługowa oraz parkingowa.
Jak tłumaczyła na sesji prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka, przedstawiciele miasta i starostwa rozmawiają o zagospodarowaniu miejsca przy węźle transportowym. Miasto, gdy tylko kolej przeniesie swoje tory odstawcze, zagospodaruje teren przy węźle transportowym tak, by mogło wydzierżawić go przewoźnikowi regionalnemu na parking dla autobusów.
Z kolei władze powiatu deklarują, że PKS będzie korzystał z węzła transportowego. I choć nie ma jeszcze planów co do przyszłości placu manewrowego, wiadomo, że administracja autobusowej spółki pozostanie ta, gdzie jest obecnie, czyli na terenie dworca autobusowego.
 

Więcej o autorze / autorach:
Reklama