Gospodarze to aktualny lider czwartoligowej tabeli, a Gryf w tym sezonie jeszcze nie wygrał na wyjeździe. Zadanie przed młodymi zawodnikami ze Słupska było więc bardzo trudne. Tymczasem okazało się, że mecz w Luzinie rozpoczął się pod dyktando gości. Już w piątej minucie Marcel Majcher zdobył dla Gryfa bramkę po strzale po ziemi i odbiciu piłki od prawego słupka. Goście prowadzili 1 do 0. I choć obie drużyny stwarzały akcje strzeleckie, pierwsza połowa skończyła się jednobramkowym prowadzeniem Gryfa.
Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. Gryf próbował podwyższyć wynik, by móc uspokoić grę, natomiast gospodarze starali się doprowadzić do wyniku. Zawodnicy Wikędu pokazali, że gra się do końca. W 86. minucie Przemysław Kostuch pokonał bramkarza gości i strzelił bramkę na 1 do 1. I takim wynikiem zakończyło się to spotkanie.
Po 11 kolejkach, ale tylko 10 rozegranych spotkaniach Gryf zajmuje 11 miejsce w tabeli. W najbliższą sobotę drużyna prowadzona przez Tadeusza Żakietę zagra na własnym boisku z Wierzycą Pelplin. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności.
Remis na wyjeździe
Czterech minut zabrakło, by zawodnicy słupskiego Gryfa sprawili sporą niespodziankę w meczu 11. kolejki piłkarskiej czwartej ligi. Podopieczni Tadeusza Żakiety zremisowali na wyjeździe 1 do 1 z drużyną Wikęd Luzino.
- 03.10.2022 15:16