Dla wielu samorządów, w tym dla słupskiego, jednym z największych wyzwań będzie zapewnienie wpływów na bieżące wydatki, czyli na funkcjonowanie miejskich instytucji, od administracji, przez szkoły, po instytucje kulturalne i sportowe. A to w przyszłym roku może być wyjątkowo trudne. Być może wzrosną podatki od nieruchomości. Do budżetu miasta ma w przyszłym roku wpłynąć z tego tytułu ponad 50 milionów złotych, ale sama dopłata do edukacji to ponad 80 milionów złotych. Rządowej subwencji wyrównującej podwyżki cen wszystkiego miasto otrzyma jedynie cztery i pół miliona złotych. Prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka nie ukrywa, że przyszły rok będzie czasem zaciskania pasa. Niezagrożone natomiast w przyszłym roku będą duże, strategiczne inwestycje. Zarówno te rozpoczęte, jak i te planowane. Na nie bowiem miasto otrzymało bardzo duże dofinansowanie zarówno z Unii Europejskiej, jak i od instytucji krajowych.
Trudny przyszłoroczny budżet
Choć do końca roku zostały jeszcze trzy miesiące, władze miasta już pracują nad budżetem na przyszły rok. A ten będzie wyjątkowo trudny, bo dochodów będzie mniej, a koszty zapowiadają się wyjątkowo duże.
- 28.09.2022 16:54
Reklama