Derbowe spotkania z drużyną z Lęborka zawsze wzbudzają ogromne emocje w obu drużynach. Tym razem były one jeszcze większe, bo zespół gości prowadzi Grzegorz Bednarczyk, w ubiegłym sezonie trener Gryfa. Gospodarze zaczęli to spotkanie bardzo pewnie. Prowadzenie zapewnił im już w 9. minucie Kacper Książkiewicz. Gryfici wciąż atakowali, a zawodnicy Pogoni starali się doprowadzić do wyrównania. W 45. minucie Marcjan Majcher pokonał bramkarza przyjezdnych i na przerwę drużyny schodziły przy stanie 2 do 0 dla gospodarzy. Druga połowa była już bardziej wyrównana. Oba zespoły szukały sytuacji strzeleckich, ale celnie trafił tylko Martin Romanek z Pogoni. Od 81. minuty było 2 do 1. Pięć minut później piłkę w bramce umieścił Wiktor Ciechański z Gryfa, ale sędzia gola nie uznał, bo strzał oddany był z pozycji spalonej. Mecz zakończył się wynikiem 2 do 1 dla gospodarzy. Po 10 kolejkach, ale tylko dziewięciu rozegranych meczach, Gryf zajmuje 10. miejsce w tabeli. W najbliższą sobotę słupska drużyna zagra wyjazdowe spotkanie z obecnym liderem tabeli, drużyną Wikęd Luzino.
Derby dla Słupska
2 do 1 wygrał słupski Gryf derbowy mecz z Pogonią Lębork w 10. kolejce piłkarskiej czwartej ligi. Na stadionie przy ul. Zielonej gospodarze przeważali zwłaszcza w pierwszej połowie meczu.
- 26.09.2022 16:32