Mecz w Gdańsku od początku nie układał się dobrze dla podopiecznych Tadeusza Żakiety. Już w 11. minucie po kontrataku gospodarze strzelili bramkę na 1 do 0. Gryfici próbowali zagrozić bramkarzowi Jaguara, ale bez rezultatu. Po jednej z takich akcji gospodarze w 39. minucie wyprowadzili kontratak, który dał im prowadzenie 2 do 0. I takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu. Po zmianie stron goście próbowali zmniejszyć różnicę bramkową. W 69. minucie Jakub Mondrzejewski wrzucił piłkę z lewej strony, tę przejął Daniel Piechowski, który zagrał po ziemi do Bartosza Stankiewicza. A ten strzałem z pierwszej piłki nie dał szans bramkarzowi i było 2 do 1 dla gospodarzy. Gryfici wciąż starali się wyrównać. Jednak w 88. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy i zrobiło się 3 do 1. Dwie minuty później wykonywany był kolejny rzut karny, ale tym razem dla drużyny gości. Drugiego gola dla ekipy ze Słupska strzelił Patryk Dąbrowski, ustalając wynik meczu na 3 do 2 dla Jaguara. Po dziewięciu kolejkach, ale tylko ośmiu rozegranych spotkaniach, Gryf zajmuje 11. miejsce w tabeli. Szansa na poprawę dorobku punktowego będzie w najbliższą sobotę. Gryfici na własnym stadionie podejmować będą drużynę Pogoni Lębork.